Albertus Mrochowic (Mroczkowic)
Kazimierzanin, być może z zasiedziałej w mieście rodziny – w roku 1584 został odnotowany w Kazimierzu Wawrzyniec Mroczkowicz, sługa u rajcy Jana postrzygacza (nr 224), który urządził na rynku wyścigi konne zakończone przed sądem wójtowskim. Wojciech Mroczkowicz pojawił się na miejskiej scenie kazimierskiej w roku 1618 roku, pełniąc urząd ławnika. W roku 1621 z ławy miejskiej awansował do rady kazimierskiej, na miejsce po zmarłym rajcy Marcinie Gunkowiczu (nr 273). Krzesło radzieckie zajmował przez niecałe dwadzieścia osiem lat, ale poświadczony źródłowo udział w radzie urzędującej-burmistrzowskiej obejmuje tylko rok powołania go w jej skład. Jednak na podstawie tych źródeł, w których są luki i niedbałości pisarzy w odnotowywaniu składów rajcowskich, nie można wykluczyć większego zaangażowania rajcy Wojciecha w urzędowanie, w tym i burmistrzowanie. Bez wątpienia jako rajca – nie wiadomo jednak czy stary, czy urzędujący – uczestniczył w 1627 roku w przyjmowaniu statutu cechu karczmarzy i słodowników kazimierskich, rok później w zawieraniu z gminą żydowską trzeciego układu w sprawie poszerzenia granic miasta żydowskiego czy wystąpieniu do Władysława IV Wazy o potwierdzenie wszystkich swobód i przywilejów miasta Kazimierza, co król uczynił w 1633 roku. Wojciech Mroczkowicz był właścicielem kamienicy położonej między bramą Wielicką a rynkiem, na terenie będącym własnością klasztoru oo. Trynitarzy, a nadto z tyłu i obok swojej kamienicy miał dwa domki, każdy z izbą i komorą. Zmarł 21 czerwca 1648 roku, pochowany został w kościele Bożego Ciała. Na jego miejsce do rady powołano Marcina Golińskiego (nr 301). Niedługo później, od 1650 roku, w radzie kazimierskiej zasiadał Wawrzyniec Mroczkowicz (nr 303) – możliwe, że syn rajcy Wojciecha i wnuk wspomnianego na początku Wawrzyńca.
Z Kroniki Golińskiego fragment kalendarium, w którym pod rokiem 1648 odnotowano zgon rajcy Wojciecha Mroczkowicza; notka poprzedzająca informuje o śmierci duchownego z Wolbromia, który czary z ludzi wyganiał y na czary pomagał, natomiast notka następna dotyczy wyboru do rady autora Kroniki, Marcina Golińskiego (Biblioteka Zakładu Narodowego im. Ossolińskich, sygn. rkps 188)