A+ A A-
Tom:
strona:

Wawrzyniec Piskalski

rajca 1703, 1705, 1706, 1709, 1710, 1711, 1712, 1713, 1714, 1717, 1718, 1720
burmistrz 1703, 1705, 1706, 1709, 1710, 1711, 1712, 1713, 1714, 1717, 1718, 1720

Laurentius Piskalski

Karczmarz i piwowar, urodzony 10 sierpnia 1664 roku, syn rajcy Wojciecha Piskalskiego (nr 168), prawdopodobnie brat rajcy Pawła Piskalskiego (nr 174). W 1698 roku został starszym cechów piwowarów, karczmarzy i słodowników kleparskich. Zasiadał w ławie miejskiej od 1700 roku, w 1703 roku, gdy był już starszym ławy, został z niej odwołany w związku z nominacją do rady miejskiej. W tymże roku wraz z rajcą Grzegorzem Gruszczakowiczem (nr 171) i Janem Tylińskim (nr 177) oraz towarzyszem cechowym, piwowarem Tomaszem Skalskim przedstawił do potwierdzenia królowi Augustowi II Mocnemu statut kleparskich piwowarów, karczmarzy i słodowników. W tej roli w 1714 roku zlecił zlustrowanie domostwa zwanego Trojanowskim, gdzie Zacherlowie z Krakowa mieli browar; kocioł piwny, łańcuch i obręcze żelazne polecił przenieść do swojego domu, gdzie sam warzył piwo. W 1720 roku wraz z ówczesnym burmistrzem Michałem Dobrzańskim (nr 179) i rajcą Józefem Cenclerem (nr 180) rozstrzygał sprawę nieprawidłowości w obrocie solą między Wieliczką a Kleparzem. W księgach radzieckich Kleparza pozostały opisy bójki, w jaką się wdał w 1698 roku. Oto gdy sąsiad Stanisław Oziemski, ławnik kazimierski, przekopując rynsztok, naruszył jego posesję, przegnał kopiącego parobka i stanął z odebraną łopatą naprzeciw sąsiada, mówiąc: Na co każecie kopać Panie Oziemski pod moim domem y na moim gruncie, nie będzie mógł żaden do mnie przejechać. Ten mu odpowiedział: Albo to twoy grunt, Królewski, a nie twoy, który ja tak opłacam, jako i kto. Miastu za to na dobre czynię, a jeżeli złe będzie, to na mnie będzie prawo. Następnie Pan Oziemski wołał na Pana Piskalskiego ty chłystku, gnojku, siurku […] a potym się na niego miał porwać do łopaty i samey w gębę dać. Męża obroniła żona Anna: Sama Pani Piskalska przyszedłszy za łeb wzięła Pana Oziemskiego i uderzywszy go kilka razy skrwawiła na nosie, a Pan Oziemski odwróciwszy się dał jej w gębę […] Pani Piskalska go wzięła za głowę […] aż wpadł w błoto, a Pani Piskalska za nim. Z błota wylazłszy znowu się szarpać poczęli. Pan Ozierski mówił Pani Piskalskiej murwo ale mu też mówiła Pani Piskalska murwysynu kury łapać a nie łopat. Zwaśnionych rozdzielono, a sprawa trafiła przed sąd rady miejskiej. Orzeczenie nie jest znane, Stanisław Oziemski jednak dalszej kariery nie zrobił, a Wawrzyniec Piskalski doszedł do urzędu rajcy. Żona Anna, dzielnie stająca w obronie męża, zmarła w 1708 roku. Wawrzyniec wystawił jej w kościele św. Floriana epitafium, a niedługo później powtórnie ożenił się z Apolonią. Zmarł w 1722 roku, w tymże roku żona sporządziła pośmiertny spis inwentarza. W spisie znalazły się kosztowności przyjęte przez Wawrzyńca za jego życia w zastaw, w tym: diamentowy krzyżyk, rubinowy kanaczek [opaska z drogich kamieni na szyję], manelki [metalowe ozdoby na rękę] w grochowe ziarno, perełki ukraińskie drobne, sztuczka [srebrny przyrząd do czyszczenia zębów i uszu oraz skrobania języka] rubinowa z perłą. Jak zapisano w parafialnej księdze zmarłych, Wawrzyniec pochowany został pod kamieniami przy progu kościelnym wielkich drzwi (od południowej Stroby bazyliki).

Tablice epitafijne Anny Piskalskiej zmarłej w 1708 roku i Wawrzyńca Piskalskiego zmarłego w 1722 roku,
wmurowane w kościele św. Floriana (aktualnie w lapidarium, w kruchcie tego kościoła)
Tablice epitafijne Anny Piskalskiej zmarłej w 1708 roku i Wawrzyńca Piskalskiego zmarłego w 1722 roku, wmurowane w kościele św. Floriana (aktualnie w lapidarium, w kruchcie tego kościoła)
Archiwum Narodowe w Krakowie
Urząd Miasta
Bbilioteka Jagielońska
Zarządzaj ustawieniami dotyczącymi prywatności