Carolus (Karolus, Karolusz) Canevesius (Canesiusz, Canenesy, Caneuenis, Kanenesius, Kanaversii, Kanenesy)
Browarnik. W radzie miejskiej zasiadał od 1607 roku, na urzędzie burmistrzowskim wzmiankowany dwukrotnie. Już na początku kariery rajcowskiej, w 1607 roku, miał sprawę przed sądem radzieckim o to, że jego pies pogryzł Adama Glińskiego, który wkrótce po tym zmarł. Rajca wybronił się, ponieważ ów Gliński był pijany, kręcił się po domu Kanesiusa bez przyzwolenia, pies był na łańcuchu, a na co pogryziony umarł, nie wiadomo było. W roku 1617 Karol Kanesius został wójtem kleparskim. W 1615 roku wraz z ławnikiem Marcinem Terlikowskim jako opiekun dóbr i sieroty po zmarłym Michale Szarffie, mieszczaninie kleparskim, reprezentował interesy podopiecznego w prowadzonej przez urząd wójtowski sprawie dotyczącej kamienicy po Szarffie, wywołanej przez właściciela sąsiedniej posesji Piotra Gąskę. Być może pupilem, którym opiekował się Karol, był ojciec przyszłego rajcy kleparskiego Jana Szarffa (nr 148). Kanesius, będąc w roku 1616 w radzie urzędującej, wraz z rajcą Wojciechem Jabłońskim (nr 129) reprezentował Kleparz przed sądem wójtowskim w jurydyce Biskupie w sporze o czopowe za piwo częstochowskie. Był właścicielem domu położonego przy ul. Długiej. Spłonął on podczas wielkiego pożaru Kleparza w 1615 roku. Specjalna komisja w raporcie stwierdziła: dom wielki gościnny y z drugim małym Pana Karolusza Canenesiusa Rajczi Kleparskiego z browarem z słodownią, z chmielem, z drzewem, z drwami, z owsem y ze wszytkiemi przyległościami do gruntu zgorzał, jeno sklep jeden, a izdebka na niej na górze została. W roku 1618 Karol Kanesius pozwał przed urząd radziecki wspomnianego ławnika Macieja Terlikowskiego o zapłatę zasądzonej już na jego rzecz kwoty 200 florenów i 20 groszy za piwo – na wyznaczony termin rozprawy nie stawił się, być może złożony chorobą zakończoną śmiercią – jego postać po tej wzmiance znika z ksiąg miejskich.
Z księgi ławniczej Kleparza obejmującej lata 1605–1615: początkowy fragment wpisu z 1615 roku dokumentującego wizję lokalną domu Karola Kanesiusa, rajcy kleparskiego, po wielkim pożarze w Kleparzu w tymże roku – oraz zbliżenie zapisu imienia i urzędu (Archiwum Narodowe w Krakowie, sygn. KL 6, s. 837v)