Joannes Lutecki
Karczmarz kazimierski, możliwe, że skoligacony z imiennikiem Janem Luteckim, ławnikiem krakowskim w latach 1701–1711. Do rady miejskiej powołanie uzyskał w roku 1685, prosto z ławy miejskiej. Godność rajcowską sprawował przez niecałe czterdzieści trzy lata, czym zapisał się w historii samorządu kazimierskiego jako jeden z rajców o najdłuższym stażu. Do rady urzędującej nominowany był dwudziestokrotnie, co najmniej tyleż razy był więc burmistrzem (w niektórych okresach stosowano dwukrotną rotację w roku na funkcji burmistrza). Sprawował urząd lonera w latach 1693 i 1699. W latach 1717 i 1721 wzmiankowano go z tytułem starszego rajcy (co innego niż rajca stary). Początek w radzie był trudny – w 1685 roku padł ofiarą sporu między radą a pospólstwem o gospodarkę miejską z udziałem rajcy Jakuba Dunicza (nr 322). W ramach ograniczania liczby radnych kazimierskich, co było jednym z efektów tego sporu, uznano go za niekompetentnego (był wówczas najmłodszym wiekiem racją), a nadto – jak twierdzono – wprowadzono go do rady potajemnie, wbrew przywilejom miasta oraz protestom pospólstwa. To orzeczenie specjalnej komisji królewskiej zostało oprotestowane przez rajców, król jednak wyrok komisarski potwierdził, ale do czasu powtórnego rozpatrzenia sprawy pozwolił Janowi Luteckiemu urząd zachować – i tak już zostało. Również w 1685 roku wraz z rajcą Pawłem Nieśniowskim (nr 327) jako starsi cechu karczmarzy wystąpili z manifestacją w sprawie wynagrodzenia w gotowym pieniądzu za przechowywanie piwa należącego do Żydów kazimierskich. W 1694 roku pozwał go Żyd kazimierski Fajbisz Rusin w sprawie uwięzienia na cztery godziny oraz wymuszenia skryptu dłużnego na sumę 100 złotych polskich, a także innych krzywd i gwałtów. W roku 1727 wraz z innymi rajcami urzędującymi zawarł z klasztorem Kanoników Regularnych Ducha Świętego de Saxia umowę dzierżawy miejskiego gruntu zwanego Błonia położonego na Zabłociu. Udzielał się w Arcybractwie Najświętszego Sakramentu przy kościele Bożego Ciała, w roku 1685 był jego skarbnikiem. W tym samym roku odnotowana została jego pierwsza żona, Jadwiga, wdowa po rajcy Dominiku Śmieszkowiczu (nr 320), pozostajaca wówczas w sporze sądowym z Justyną, żoną przyszłego rajcy Tomasza Smardzewskiego (nr 336). Druga żona Jana Luteckiego, Regina, około roku 1735 została odnotowana jako przeorysza działającego przy kościele Bożego Ciała Arcybractwa Troistego skupiającego niewiasty z liczących się w mieście rodzin.
Z księgi radzieckiej Kazimierza obejmującej protokoły spraw z lat 1720–1721: strony z wpisanymi sprawami z 1720 roku; na stronie lewej blok podpisów przedstawicieli władz miejskich, z podpisem burmistrza Jana Luteckiego na czele – oraz zbliżenie podpisu z zapisem funkcji (Archiwum Narodowe w Krakowie, sygn. K 121, s. 26–27)